lip 25 2002

ZABIŁAM MOTYLKA


Komentarze: 0

 

CHYBA GO UNICESTWIAM ...NIE Z MOJEJ WINY , ZMUSILY MNIE DO TEGO OKOLICZNOŚCI - DUSZE SIE , A TU PODOBNO PRZESTRZENI JEST WIECEJ... POTRZEBUIJE TYLKO KAWAEK BIALEJ , NUDNEJ STRONY I PARE GUZIKÓW. ŻADNEGO TLA , KOLORÓW I UBARWIEŃ , CHOCIAZ JEDNA RZECZ W MOIM ZYCIU OWINNA BYC PROSTA I NIESKOMPLIKOWANA.

zNOWU TO ZROBIAM ...ZJADAM , I O DZIWO NADAL TU JESTEM. pO CO ?BLEEEEEEEEEEEEEEEE

NIEWIEM I NIEROZUMIEM

m. :)

she_seido : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz